Wywiad polski za Piastów i Jagiellonów. Dyplomacja i wojskowość
39,90 zł
Brak w magazynie
Opis przedmiotu
Krzysztof Rożek
Wywiad polski za Piastów i Jagiellonów. Dyplomacja i wojskowość
Serial „Przyłbice i kaptury” z 1985 opisywał losy polskich szpiegów w walce z zakonem krzyżackim, w czasach poprzedzających bitwę pod Grunwaldem. Zatem w polskim filmie i literaturze ten obraz walki dyplomatycznej i wywiadowczej był przedstawiany. Co ciekawe jednak dotychczas nie było w polskiej historiografii wydawnictwa podsumowującego temat wywiadu, w oparciu o dostępne źródła .
Książka Krzysztofa Rożka jest pierwszą na polskim rynku wydawniczym próbą usystematyzowania tematyki działań wywiadowczych w dawnej Polsce. Autor wychodząc ze współczesnych definicji wywiadu i szpiegostwa odnosi je do czasów Piastów i Jagiellonów. W rezultacie odkrywa przed czytelnikiem wiele nowych aspektów naszej historii, którą jak nam się wydaje dobrze znamy. Dzięki spojrzeniu autora mamy szansę przyjrzeć się dziejom polskich dynastii, pod kątem działań wywiadowczych. Co więcej, niektóre z opisanych i udokumentowanych w książce wydarzeń mogą być gotowym materiałem do interesującego, opartego na faktach, scenariusza filmowego.
Termin „wywiadować” jest znany Polakom od wieków. Termin „szpieg” pochodzi od niemieckiego „spahen” i włoskiego „spione”. W języku polskim dawniej stosowane były między innymi określenia szpiegować, spiegierz, spieglerz (trudno jest ustalić, kiedy pojawiły się najstarsze wzmianki pisane w języku polskim zawierające ten termin, ale z pewnością był w użyciu w wieku XVI, np. w księgach hetmańskich).
W książce tej już w tytule pojawia się podział na dyplomację i wojskowość. Jest to nieodzowne, bo taka była ówczesna (ale także obecna) rzeczywistość i podobnie jak obecnie w realiach epoki czasów Piastów i Jagiellonów podział ten jest nieostry. Działalność wywiadowcza ma także wymiar etyczno-moralny, ale także religijny. Do tych skrajnych zaliczyłbym z jednej strony pokutę Piotra Włostowica (Własta) z powodu podstępu i krzywoprzysięstwa, a z drugiej bezwzględność działań wywiadowczych zakonu krzyżackiego, z którymi państwu polskiemu przyszło się zmierzyć tak w zakresie tajnej dyplomacji, jak i szpiegostwa.
Problem ten mieli nie tylko uczestnicy tamtych wydarzeń, ale także ówcześni kronikarze. Stąd w ich zapisach dzielny rycerz (czy czasem np. biskup), wysłany do obozu wroga, aby wybadać jego siły pod pretekstem negocjacji, będzie dla kronikarza posłem, a kupiec lub wędrowny pielgrzym wysłany w tym samym celu – tylko bezimiennym szpiegiem.
Dotychczas nie było w polskiej historiografii wydawnictwa podsumowującego temat wywiadu. Autorowi w napisaniu pracy pomogły doświadczenia osobiste, w tym długoletnia praca w charakterze polskiego dyplomaty na różnych placówkach za granicą. Zapraszamy do lektury